Beata, oberwij te suszki, wystaw kaktusy na słonko na podwórku, podlewaj obficie co drugi dzień (jeśli mają otwór w doniczce), raz w miesiącu nawozem do kaktusów, a może coś ruszą. Na jesieni wynieś je do najzimniejszego pokoju w domu, od północnej strony i nie podlewaj ich wcale. Najlepiej żeby miały tak z 10 stopni ciepła. Na wiosnę wystawisz na słonko i zakwitną.
niemożliwe...mnie kwitną tylko suszki wsadzone w kaktus:(
OdpowiedzUsuńBeata, oberwij te suszki, wystaw kaktusy na słonko na podwórku, podlewaj obficie co drugi dzień (jeśli mają otwór w doniczce), raz w miesiącu nawozem do kaktusów, a może coś ruszą. Na jesieni wynieś je do najzimniejszego pokoju w domu, od północnej strony i nie podlewaj ich wcale. Najlepiej żeby miały tak z 10 stopni ciepła. Na wiosnę wystawisz na słonko i zakwitną.
OdpowiedzUsuńho, ho, to takie proste w Twoim wykonaniu:)
OdpowiedzUsuń