Skąd mi się wzięło zainteresowanie kaktusami? Kiedyś nie lubiłam kaktusów, nie potrafiłam uchować ich przy życiu, za obficie je podlewałam. Jednak w którymś momencie chyba mój tato wymyślił sobie, że ja lubię kaktusy i puścił taką plotkę. W ten sposób kaktusy zaczęły się u mnie pojawiać. Gdy wpadłam na pomysł żeby wystawiać je na lato na podwórko kaktusiki zaczęły mi nawet ładnie rosnąć. I wtedy dostałam od teściowej skrzyneczkę echinopsisów, szczepeczek. Po roku jeden z nich zakwitł. Wtedy chwyciłam bakcyla!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz